24 października 2010

Fanfar nie będzie...

... ale po przerwie znów pojawią się tu wiadomości z mojej szkoły. O polityce lokalnej nie będzie, co nie znaczy, że mam jej dość.

Powtórzę to, co pisałem kiedyś: piszę tu, bo sam chcę i robię to w pierwszej kolejności dla siebie. Boisz się, że będzie o tobie? Nie czytaj. Mam nadzieję tylko, że nie będę znów zmuszany do cenzury. Kto ma jaja, zniesie krytykę. Taka jest demokracja.

Brak komentarzy: