2 września 2011

Dziennik elektroniczny

W tym roku rezygnujemy zupełnie z papierowego dziennika na rzecz elektronicznego. Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy. Z jednej strony, na przykład, nikt nam go już nie spali, nie jest możliwe jego fałszowanie, nie trzeba nosić go między budynkami, ułatwia statystykę i zarządzanie danymi  Z drugiej strony, nie jest idealny jako oprogramowanie - jego "przyjazność dla użytkownika" jest średnia, część naszej kadry stosunkowo rzadko używającej komputera odbiera go wręcz ze strachem, a rodzice prawie zupełnie przestają chodzić na wywiadówki skoro sami mogą sprawdzić sobie frekwencję i oceny dzieci via Internet.

Jednak z doświadczenia innych szkół wiemy, że wszelkie przeszkody są do pokonania i że chyba nikt po pewnym czasie jego używania nie chciałby powrócić do papieru.

Brak komentarzy: